Dla mnie najlepsza reklama półrocza: stylowy samochód, włoski sznyt, świetna muzyka: pierwszy raz nie ściszam odbiornika w czasie emisji reklamy – a właściwie – wręcz przeciwnie: pogłaśniam!
Myślę, że ta reklama jest „najbardziej denerwująca” dla konkurencji Cisowianki.
Świetna, stylowa reklama, z wykorzystaniem fenomenalnej piosenkarki z niecodzienną historią. Też lubię tą reklamę, choć na początku wydawała się dziwna. Jedno jest pewne przykuwa uwagę, więc efekt uzyskano. Trudno byłoby się przebić z kolejną papką o orzeźwieniu, świeżości, szczęściu i zdrowiu. Ta reklama przynajmniej ma wyraz, a przy tym pozycjonuje wodę na produkt dla ludzi z klasą. Godne pochwały.
31 lipca 2010 14:04
„Parole, parole, parole”
No k…a ja p…lę…
Chyba najbardziej denerwująca reklama miesiąca.
6 sierpnia 2010 21:03
Dla mnie najlepsza reklama półrocza: stylowy samochód, włoski sznyt, świetna muzyka: pierwszy raz nie ściszam odbiornika w czasie emisji reklamy – a właściwie – wręcz przeciwnie: pogłaśniam!
Myślę, że ta reklama jest „najbardziej denerwująca” dla konkurencji Cisowianki.
17 sierpnia 2010 14:35
dla mnie to jest barometr, barometr, barometr
16 września 2010 20:38
A dla mnie to „parobek, parobek, parobek…”
O co kaman???
8 czerwca 2011 22:26
Świetna, stylowa reklama, z wykorzystaniem fenomenalnej piosenkarki z niecodzienną historią. Też lubię tą reklamę, choć na początku wydawała się dziwna. Jedno jest pewne przykuwa uwagę, więc efekt uzyskano. Trudno byłoby się przebić z kolejną papką o orzeźwieniu, świeżości, szczęściu i zdrowiu. Ta reklama przynajmniej ma wyraz, a przy tym pozycjonuje wodę na produkt dla ludzi z klasą. Godne pochwały.
19 czerwca 2011 12:13
Świetna, klimatyczna… piękna!